Już na samym początku w momencie wyjazdu z Elbląga o godz. 7.00 (przez nas nie zapraszany!) - podjechał radiowóz policyjny i zaczął "maglować" - sprawdzać, wypytywać przez 30 minut naszego kierowcę. Zrobiono to chyba celowo, aby opóźnić nasz wyjazd, ewentualnie go uniemożliwić. Nas to specjalnie nie zdziwiło bo nie raz spotkaliśmy się z tego typu działaniem policji, która wykonywała nakazane im z góry polecenia. i na wszelkie sposoby chciała zdyskredytować nasz Marsz!
Mimo tych działań 60-cio osobowa grupa dotarła na czas do Warszawy i uczestniczyła pokojowym Marszu domagając się demokracji w Polsce. (K.H.)
zobacz fotoreportaż: